Projektowanie ekstremalne, czyli … z pamiętnika nauczyciela akademickiego


Dzisiaj będzie o pewnym ciekawym eksperymentalnym projekcie prowadzonym pomiędzy PW, UW oraz ASP. Przedmioty projektowe prowadzę od kilkunastu lat, ale ten był wyjątkowy. Poniżej krótko opiszę o co chodziło i jakie z tego zostały mi nauczki na przyszłość. Może komuś się przyda do realizacji podobnych zajęć.

Projekt dotyczył wizualizacji danych, a wizualizacja to bardzo interdyscyplinarny obszar. Pracując w takich miejscach można poznać bardzo ciekawe osoby z korzeniami w innych dziedzinach, od kontrolingu po wzornictwo przemysłowe. Tak się jakoś złożyło, że podczas poprzednich wakacji robiliśmy coś z dr Ewą Modrzejewską (Instytut Polonistyki Stosowanej, Uniwersytet Warszawski), której jedno z hobby to retoryka w wizualizacji danych. Mniej więcej w tym samym czasie pracowaliśmy nad Wykresami Unplugged z dr Magdą Małczyńską-Umeda (Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie). Od słowa do słowa wykluł się w naszych głowach pomysł na zrobienie interdyscyplinarnego projektu, w którym na poważnie zderzylibyśmy perspektywę retoryczną, projektową i statystyczną.

Jak się bawić to na całego. A że w grupie raźniej to do zabawy zaprosiliśmy 20 studentów z zajęć, które prowadzimy. Kilku z dziennikarstwa UW, kilku z projektowania ASP i kilku z matematyki i informatyki MiNI PW.
Studentów podzieliliśmy na 4 grupy, w każdej grupie znaleźli się przedstawiciele każdej uczelni. Na warsztat wzięliśmy bardzo ciekawe dane otrzymane od firmy LekSeek. Dane dotyczyły częstości chorób w podziałach na wiek, płeć i inne cechy socjo-demo. Choroba to często dla młodych temat tabu. W projekcie chodziło o to by ten temat odczarować.

Każda z grup musiała znaleźć dla siebie jakiś temat a następnie przygotować analizy danych związane z wybranym tematem, krótki artykuł o wynikach analiz i plakat nawiązujący do analiz.
Wyszło naprawdę super. Poniżej jest jeden z plakatów, które zostały przygotowane. Tak, w tej głowie jest rozkład częstości wizyt lekarskich związanych z depresją w podziale na grupy wiekowe i płeć (autorem jest Dawid Grzelak, ASP). Genialne!

Więcej o samym projekcie, oraz o uzyskanych wynikach można przeczytać w raporcie Dane – Retoryka – Dizajn. W raporcie znaleźć można zarówno kody z analiz, jak i artykuły o wynikach i plakaty nawiązujące do znalezionych wyników.

After all myślę, że było to bardzo ciekawe doświadczenie i dla nas (prowadzących) i dla studentów. Zdecydowanie wychodzi się poza strefę komfortu.
Dla tych co chcieliby podobny projekt zrealizować, kilka doświadczeń:

– Logistyka w umawianiu spotkań dla studentów z 3 uczelni to oczywiście masakra. Nam się udało znaleźć jakieś popołudnia, ale czasem trzeba było w locie szukać innych terminów. Terminy spotkań lepiej zaplanować z wyprzedzeniem, najlepiej jeszcze przed rekrutacją studentów na taki projekt.
– Nasz projekt realizowany był podczas 3 wspólnych +- 2 godzinnych walnych spotkań, pomiędzy nimi był czas na prace w podgrupach. Lepiej byłoby mieć więcej dłuższych spotkań. Dwie godziny to mało aby przesiąknąć pomysłami osób z innych uczelni.
– Studenci z tak różnymi doświadczeniami mają różne sposoby pracy i potrzebują trochę czasu a czasem i pomocy by dograć się z resztą grupy. Jakieś małe zadania team-buildingowe powinny pomóc.
– Zestawienie przy jednym stole inżyniera informatyka, projektanta artystę i dziennikarza śledczego to ciekawa okazja by zobaczyć jak wygląda zupełnie inny warsztat pracy. Czasem jednak trzeba aktywnie zachęcać by poszczególne osoby chciały się tym warsztatem podzielić z nowymi współpracownikami.
– Tak różnorodne grupy to na początku spory chaos, ale z chaosu rodzą się fajne rzeczy.

One thought on “Projektowanie ekstremalne, czyli … z pamiętnika nauczyciela akademickiego”

  1. Bardzo ciekawy projekt! Jako student MINI PW chętnie wziąłbym udział w ewentualnej przyszłej odsłonie tegoż 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *