Konkurs na najgorszą grafikę 2015

Zbliża się koniec roku, czas na wybór najgorszej grafiki tego roku. Trzeba przyznać, że laureaci konkursów z poprzedniego roku, sprzed dwóch lat czy sprzed trzech lat stawiają poprzeczkę dosyć wysoko. Ale i w tym roku nie brakuje znakomitych kandydatów.

Zasada jest prosta. Wybieramy wykres, który otrzyma tytuł ,,Zniekształcenie roku 2015”. A więc grafikę najbardziej zniekształcającą przekazywane dane. Na końcu wpisu znajduje się sonda. Głosować można na więcej niż jeden wykres. Aby ułatwić głosowanie, każdy kandydat ma skrótową nazwę.

Rok 2015 był rokiem wyborów (Prezydent, Sejm, Senat), połowa z poniższych zgłoszeń ma jakiś związek z wyborami. Zanim zaczniemy ich prezentację chciałbym zaznaczyć, że pojedyncze wpadki (jak prezentowane poniżej) nie są dowodem stronniczości tego czy innego medium (nie są też dowodem braku stronniczości). Nie ma co więc wysuwać zbyt ogólnych wniosków o mediach, skupmy się na wykresach.

Niech zwycięży najlepszy!

(1) Poniżej krytyki

Infografika z FB Krytyki Politycznej. Komunikat, który miał być przekazany, to prawdopodobnie ,,PiS wcale nie ma mandatu większości”. Ale autorzy trochę się rozpędzili. Po pierwsze, zaprezentowane dane są proporcjonalne do średnicy przedstawianych kół, ale to co my widzimy to stosunek wielkości pól. Po drugie, większe koła zawierają mniejsze, co rodzi przypuszczenie, że również przedstawiane liczby zawierają się w sobie.

Gdyby te same dane przedstawić tak, by liczby były proporcjonalne do pól, to mielibyśmy coś takiego.

(2) Lepiej już było

A teraz wykres z kanału TVP Info. Przedstawiano preferencje prezydenckie na bazie sondażu TNS. Do prezentacji użyto wykresów paskowych z pseudo 3D, ale nie to jest najgorsze. Po pierwsze, przyglądając się wartościom i legendzie odkryjemy, że nowszy sondaż przedstawiony jest po lewej stronie. Dla Bronisława Komorowskiego wyniki sondażu są niższe niż miesiąc wcześniej a wygląda jakby rosły. Po drugie, dla Janusza Korwina Mikke wartość 0% jest wyraźnie wyższa niż 3% Ryszarda Kalisza.

(3) Przedłużanie słupka

Na stronie statystyczny.pl znalazłem wykres pochodzący z portalu ewyboru.eu, przedstawiający za pomocą słupków cząstkowe wyniki wyborów.
Czy pamiętamy z klasy podstawowej powiedzenie ,,Pamiętaj cholero, słupek zaczyna się w punkcie zero” (z serdecznymi pozdrowieniami dla nauczycieli matematyki)? Na poniższym wykresie słupki zaczynają się gdzieś w okolicach -35%.

(4) Proporcje czego?

Majowy numer tygodnika Polityka miał poniższą okładkę. Napisano na niej, że sylwetki są proporcjonalne do wyników z sondaży. Niestety proporcjonalna jest wysokość sylwetki a nie postrzegana wielkość sylwetki. Nawet gdyby przymknąć oko na podniesioną rękę, wydłużającą sylwetkę Bronisława Komorowskiego, patrząc na wielkości sylwetek można odnieść wrażenie, że B. Komorowski jest przynajmniej dwa razy większy od A. Dudy. Patrząc na dane jest wyższy o 50%. W przypadku P. Kukiza, wyniki sondaży są trochę mniej niż 5-krotnie niższe, ale patrząc na wielkości sylwetek można odnieść wrażenie, że to poparcie jest całkowicie marginalne (nie mówiąc o innych kandydatach).

(5) Tyle podpisów

Tym razem grafika z gazeta.pl. Przedstawiano informację o liczbie zebranych podpisów (poniżej 2 z 4 grafik z artykułu). Pań Grodzkiej i Nowickiej autor grafiki chyba nie lubi, skoro pomniejszył tylko je i tylko dla nich nie pokazał liczby zebranych głosów. Pomysł by wysokość każdego z pozostałych kandydatów unormować w zamyśle pewnie nie była złą, ale wykonanie sugeruje, że lepiej już było pozostać przy samych twarzach.

Z liczb wynika, że liczba zebranych podpisów przez A. Dudę jest większa niż suma zebranych podpisów dla trzech kolejnych kandydatów razem wziętych. Z wykresu tego nie widać (pokazane dwie z czterech grafik).

(6) Ale o co chodzi?

Radio Kraków organizowało sondę poparcia dla poszczególnych partii politycznych. Takie sondy aby miały sens muszą być starannie przeprowadzone. A jak już się je przeprowadzi to warto sensownie pokazać wyniki.
Na poniższym wykresie mam pewne trudności w odróżnieniu koloru użytego do przestawienia danych 'PO’ od koloru dla 'Zjednoczonej Lewicy’. 'KNP’ i 'Inne’ są oznaczone tak bardzo podobnymi kolorami, że trudno odgadnąć, które z tych ugrupowań na początku sondażu miało duże poparcie z czasem malejące. We wrześniu odnotowano nagły skok dla 'Razem’ lub 'PSL’ ale też trudno powiedzieć o którą z tych partii chodzi.

(7) To mnie nie kręci

KRRiT opublikowała raport z bardzo ciekawymi liczbami, niestety słabymi wykresami. Badano strukturę ekspozycji poszczególnych partii na czasie antenowym. Poniższy wykres zestawia media publiczne i nie publiczne (Polsat i TV Trwam). Dane są tak przedstawione, że nie jest tak łatwo zauważyć, że stosunek czasów PiS/PO w mediach niepublicznych by 2.5x wyższy niż w mediach publicznych (głównie za sprawą TV Trwam). Właściwie jedyny wniosek, to że w mediach publicznych było mniej polityki.
Znacznie lepiej byłoby przedstawić te dane z użyciem ,,slope chart”.

(8) Być albo nie być beneficjentem

Poniższy wykres pochodzi z Gazety Prawnej. Patrząc na tytuł ,,Najwięksi beneficjenci janosikowego” aż ciśnie nam się na usta województwo podkarpackie.

Prawda?

(9) Niewidzialny B-2

Niewiele wykresów wygląda jak bombowiec strategiczny B-2. Z pewnego, niezrozumiałego dla mnie powodu, autor poniższego wykresu zdecydował się poprzechylać słupki w taki sposób by możliwie utrudnić jakiekolwiek porównania.

Wykres pochodzi z portalu przeciwprzemocy.pl. Skąd więc ten gwałt na danych?

(10) Jak po metaamfetaminie

Nie wiem dlaczego, patrząc na poniższy wykres przypomniało mi się, że Witkacy tworząc obrazy eksperymentował z różnymi narkotykami (zresztą jak przystało na badacza, skrupulatnie zaznaczał pod wpływem którego narkotyku tworzył który obraz).

Wykresy słupkowe stosuje się po to, by porównując długości słupków odczytywać proporcje przedstawianych liczb. Jak jednak porównać długości na przedstawionym poniżej wykresie?

(11) Dwie wieże

Zdjęcie poniższego wykresu zrobiłem na jednym z ,,branżowym” spotkań. Musi być Big Data, muszą być wykresy i musi być jakiś ,,growth”. O co dokładnie chodzi z tym wykresem nie udało mi się ustalić. Mój domysł to, że wzrost Human Information bierze się głównie ze wzrostu Machine Data.

Big Data Inside.

(12) Największy dłużnik

Dział infografiki wp popełnił popełnił poniższą wizualizację. Przedstawia ona liczbę dłużników (firm pogrzebowych), średnie zadłużenie na dłużnika oraz łączne zadłużenie dłużników w województwie. Liczbę dłużników przedstawiono wielkością ludzika, co jest słabym rozwiązaniem, bo ,,najwięksi dłużnicy” (w sensie wielkości zadłużenia) są w województwie lubuskim, ale jest ich tam też mało przez co i ludzik wygląda na mniejszy.

W ogóle, gdyby zastanowić się co z tego wykresu można by odczytać to okaże się, że brakuje kilku kluczowych informacji. Ile osób umiera w danym województwie, jaka jest średnia zamożność w danym województwie itp. Dane nie są unormowane, więc porównywanie przeszło pięć razy większego województwa mazowieckiego z województwem opolskim nie jest dobrym pomysłem.

(13) Zasięg lidera

I na koniec jeszcze grafika wyprodukowana przez onet.pl (o nazwie Onet liderem na polskim rynku online). Z całej infografiki moją uwagę przyciągnęły dwa poniższe wykresy. Drugi jest zabawny, ponieważ różnica pomiędzy 5% a 6% i 6% a 20% wygląda na taką samą. Co więcej, tytuł wykresu to ,,zasięg tygodniowy” słupki mają symbol ZŁ ale wartości są w procentach.

Górny wykres nazwałbym ,,utracone możliwości”. Gdyby bowiem, wysokość kół z liczbami była proporcjonalna do przedstawianych liczb, to i sam trend wyglądałby na silnie wzrostowy co z pewnością wyglądałoby lepiej niż przedstawione poniżej plateau.

Ostatnie głosowanie w tym roku?

Wybierz najgorszy wykres 2015 roku! Można głosować na więcej niż jednego kandydata. Można oddać jeden głos dziennie. W głosowaniu można brać udział do końca roku 2015.