Przyjąć czy odrzucić?

Dzieci śpią, czas przyjrzeć się jeszcze raz danym o głosowaniu posłów. Pewnie ostatni raz  przed ciszą wyborczą.

Dwa tematy są na taśmie, pierwszy to frekwencja posłów na głosowaniach a drugi to badanie koalicji i sojuszy w sejmie.

Zacznijmy od frekwencji. Na podstawie zbioru danych poslowieMeta zobaczmy na jakim procencie głosowań dany poseł był nieobecny. Wyniki przedstawimy w rozbiciu na ostatnią deklarowaną przez posła partię. Nazwiska i imiona posłów których nie było na ponad 42% głosowań wpiszemy na rysunku.

Nie jest tak źle, z niewielkimi wyjątkami posłowie uczestniczą w głosowaniach często. Najsumienniejsi są posłowie PO, którzy jak widać nie biorą w tym temacie przykładu z premiera.

Druga wizualizacja wymaga większego opisu, zacznijmy jednak od jej wklejenia.

Na powyższym wykresie są dwie panele, zacznijmy od omówienia górnego. Z 6583 głosowań większość dotyczyła przyjęcia lub odrzucenia jakiejś ustawy, poprawki, wniosku. Dokładnie rzecz biorąc 36.8% głosowań dotyczyło odrzucenia czegoś, 61.7% dotyczyło przyjęcia czegoś. Zobaczmy jak w czasie zmieniała się liczba głosowań za przyjęciem lub za odrzuceniem czegoś. Tak więc na osi OX mamy czas w którym odbyło się głosowanie. Osobno analizujemy głosowania za przyjęciem osobno za odrzuceniem. Znak x oznacza że danego dnia głosowano na dany temat a wielkość tego krzyżyka oznacza ile było głosowań tego dnia. Rekord padł 5 grudnia 2008 roku gdy to głosowano za przyjęciem 379 rzeczy i odrzuceniem 44 rzeczy. Grudzień poprzedniego roku był również pracowity 20 grudnia 2007 głosowano za przyjęciem 206 rzeczy. Legenda opisująca jak wielkość krzyżyka przełożyć na liczbę głosowań jest na górze. Szarymi krzywymi oznaczono estymatory jądrowe gęstości przedstawiające okresy szczególnie aktywne pod względem głosowań. Czerwona przerywana linia pokazuje których głosowań jest więcej, czy za przyjęciem czy za odrzuceniem.

Na dole tego wykresu pokazano koalicje. Koalicje wyznaczono następująco. Dla każdego miesiąca sprawdzono w których głosowaniach nie było zgodności pomiędzy posłami, czyli w których głosowaniach przynajmniej 10% posłów zagłosowało inaczej niż reszta. Bazując tylko na tych głosowaniach sprawdzono dla każdego głosowania i każdej partii czy posłowie tej partii głosowali podobnie. Dalej analizowane są tylko partie, które głosowały spójnie w głosowaniach gdzie pojawiała się różnica głosów. W ramach wybranego miesiąca liczona jest korelacja Pearsonowska pomiędzy głosami partii. Na bazie tej korelacji wyznaczany jest dendrogram który jest wykorzystywany do podziału partii na dwie grupy. I to sa grupy które są przedstawione na dolnym panelu.

Podsumowując. Dla każdego miesiąca wyznaczono partie i głosowania takie, że w ramach partii głosy były podobne, ale pomiędzy partiami się różniły. Następnie wykonano hierarchiczną analizę skupisk by określić które partie podobnie głosowały w danym roku. Uff. Zaskakujące jest, że jeżeli była duża różnica głosów w skali miesiąca to PiS i PO głosowali najczęściej różnie. To jest tym dziwniejsze, że programy tych partii nie różnią się aż tak diametralnie.

 

3 thoughts on “Przyjąć czy odrzucić?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *