Dziś będzie o problemach z reformą edukacji. Mówiłem o nich podczas TEDxKraków w poprzednim roku, ale z jakiegoś powodu nie pisałem jeszcze tutaj. Czas to zmienić.
Przypomnijmy. Zgodnie z planami ministerstwa edukacji od 2014 roku do podstawówki obowiązkowo pójdą sześciolatki. Do tego roku rodzice sześciolatków mogą wybierać, czy chcą by ich dziecko poszło do szkoły wcześniej w wieku 6 lat czy w wieku 7 lat. Praktyka pokazuje, że niewielu rodziców korzysta z tej możliwości, na tej stronie jest informacja, że w ubiegłym roku zdecydowało się na to niecałe 17% rodziców sześciolatków.
Samo obniżenie wieku szkolnego wydaje się być dosyć dobrym pomysłem na łagodzenie konsekwencji sytuacji demograficznej przez obniżenie wieku wejścia na rynek pracy. To co jest bardzo dyskusyjne, to sposób przeprowadzenia tej reformy. O tym będzie dzisiaj.