Kiedy dogonimy zachód? Rzut oka na oczekiwaną długość życia, procent osób z dostępem do Internetu i produkt krajowy na mieszkańca.

Michał R. podsunął mi kilka dni temu ciekawy pomysł na analizę. Właściwie pomysł na inne spojrzenie na dane, które już widzieliśmy. Zamiast patrzeć jak zmieniają się w czasie wartości określonych charakterystyk (np. produkt krajowy brutto PKB, nazywane dalej z angielska GDP) spójrzmy jak zmienia się dystans w latach (a nie procentach czy dolarach) pomiędzy Polską a wybranymi krajami bardziej lub podobnie rozwiniętymi.

Przykładowo, pół roku temu we wpisie ,,I żyli długi i szczęśliwie” przedstawiałem jak oczekiwana długość życia zmienia się w różnych krajach. Generalnie we wszystkich krajach oczekiwana długość życia rośnie, a w krajach bardziej rozwiniętych niż Polska jest wyższa. Dzisiaj zobaczmy czy dystans w oczekiwanej długości życia pomiędzy Polską a wybranymi krajami zachodu rośnie czy maleje. Podobnie zobaczymy jak zmienia się ,,dystans” jeżeli chodzi o takie charakterystyki jak produkt krajowy brutto na mieszkańca czy procent osób z dostępem do Internetu.

Czytaj dalej Kiedy dogonimy zachód? Rzut oka na oczekiwaną długość życia, procent osób z dostępem do Internetu i produkt krajowy na mieszkańca.

Co rośnie szybciej: średnia długość życia czy wiek emerytlany?

Dziś miała być wizualizacja cen samochodów, ale znalazłem wykres, który dostał wyższy priorytet. Tak więc na samochody trzeba poczekać do środy.

Poniższy wykres pochodzi z tego artykułu, nawiązującego do planowanych zmian wieku emerytalnego.


 

Wydłuża się i wiek emerytalny i oczekiwana długość życia. Zobaczmy co wydłuża się szybciej.

Na pierwszy rzut oka w prezentowanym okresie dla kobiet wiek emerytalny wydłuża się o 7 lat, ale oczekiwana długość życia o 8.8 lat.

Ale zastanawiać może dlaczego na osi OX jest akurat okres od roku 1990 do 2060? Zgodnie z przedstawioną prognozą w okresie od 2013 do 2040 roku oczekiwana długość życia wydłuży się o mniej niż 3.5 roku.

A więc w okresie 2013 – 2040 wiek emerytalny dla kobiet rośnie dwukrotnie szybciej niż oczekiwana długość życia!

Ale tego na tym wykresie nie widać.

Odchodząc na chwilę od problemów z wizualizacją. Niepokoi mnie łatwość argumentowania potrzeby wydłużenia wieku emerytalnego predykcjami rosnącego oczekiwanego czasu życia (czyli pozytywnego zjawiska na które nie mamy dużego wpływu) i odsuwanie ze świadomości ludzi prawdziwego problemu jakim jest ujemny przyrost naturalny, niska innowacyjność i niska produkcyjność (czyli negatywnych zjawisk, które wymagają zdecydowanych rozwiązań, tyle, że nie widać pomysłów na te rozwiązania). To głównie osoby pracujące finansują emerytury więc prawdziwym problemem nie jest rosnąca liczba emerytów ale to, że przyrost produktywności jest niewielki, pracujących rąk ubywa, dzieci rodzą się coraz później a rodzice zamiast cieszyć się rodzicielstwem kombinują się jak zdobyć miejsce w publicznym przedszkolu.

Anna Maria, dobre rady dla córek i młodych naukowców oraz krótka dyskusja nad tym co się dzieje z oczekiwaną długością życia?

Anna Maria prowadzi interesujący blog o nazwie AnnMaria’s Blog. W jednym z ostatnich wpisów ,,Tips for new programmers” napisała ,,Not being nearly as cool as him, I decided I’d just throw out a random tip now and then, since statisticians like anything with the word >>random<< in it.’’. To tyle tytułem wprowadzenia, dlaczego zamiast o danych będę dziś pisał o wpisach z innego blogu.

W ostatnich kilku dniach pojawiły sie na blogu Anny Marii dwa wpisy, które moim zdaniem warto przeczytać.

Pierwszy nawiązuje tematem do dyskusji, którą prowadziliśmy o wieku emerytalnym i na temat wydłużającej sie oczekiwanej długości życia. Pokazywałem przed świętami wykresy przedstawiające jak zmienia się oczekiwana długość życia. Opierałem się na danych z bazy mortality.org. Jak widzieliśmy prognozy są takie, że oczekiwana długość życia się wydłuża z dekady na dekadę. Ale jak również można było zauważyć, wydłużanie się oczekiwanej długości życia jest w (znacznej?) części efektem mniejszej śmiertelności wśród noworodków i małych dzieci. Sto lat temu kilkanaście procent dzieci nie dożywało wieku młodzieńczego. Takie statystyki są dziś nie do pomyślenia w cywilizowanych krajach. Jeżeli jednak interesuje nas krzywa przeżycia w przedziale wieku około emerytalnego to informacja o wydłużającej się oczekiwanej długości życia może nie mieć nic wspólnego z perspektywami na długą emeryturę. I właśnie tego dotyczy interesujący wpis ,,Are we living longer – or not?” w którym autorka uzasadnia tezę, że krzywa przeżywalności po 65 roku życia się nie zmieniła się istotnie przez dziesięć lat (porównywane są okresy to 1971 i 1980). Jak widać prognozy i opinie są bardzo różne. Prezentowane przez AM wyniki wspierają hipotezę o niezmieniającej się umieralności w późniejszych latach, popularna opinia mówi że będziemy żyć o kilka lat dłużej, a spotkać też można bardzo optymistyczne głosy, np. na TED taks słyszałem dziś stwierdzenie: ,,przeżyjcie jeszcze 20 lat a będziecie żyć do 150 lat” (bo na to pozwolą postępy w biotechnologii).

Ok, (mam nadzieję) pożyjemy (mam nadzieję) zobaczymy.

Drugi wpis ma prowokacyjny tytuł ,,Advice for Daughters on Succeeding in the Tech World”. Prowokacyjny, ponieważ w dobrych radach cioci Anny nie ma w nim nic specyficznego dla płci pięknej, można je powtórzyć każdej osobie myślącej o swojej edukacji (obowiązkowa lektura dla gimnazjalistów, może mieć lepszy efekt niż stypendia za uczenie się matematyki). Szczególnie spodobała mi się druga rada ,,Learn to say >>Fuck you<< and say it both openly (rarely) and to yourself (often)’’. Myślę, że to świetna rada dla młodych ludzi próbujących robić w nauce rzeczy, które się nie podobają ich starszym kolegom. Hasło ,,rozumiem dlaczego możesz tak uważać” zdobyło moje serce.

Jeżeli kiedyś pojawi się tutaj blogroll (czy jest jakieś polskie tłumaczenie tego słowa?) to blog Anny Marii z pewnością znajdzie w nim miejsce.

To tyle w temacie losowego wpisu.

 

I żyli długo i szczęśliwie…

Kilka dni temu popełniłem wpis opisujący prawdopodobieństwo dożycia wieku emerytalnego. Przy okazji pojawiła się dyskusja nt. tego czy oczekiwana długość życia będzie się w Polsce wydłużała czy nie (zobacz ten wpis).
Łatwo być adwokatem optymistycznych jak i pesymistycznych scenariuszy, gdy opiera się wyłącznie na przypuszczeniach. Temat nie dawał mi spokoju, więc znalazłem dane na podstawie których zobaczmy jak wygląda  oczekiwana długość życia w Polsce i w innych krajach. Może zobaczymy czy istnieje i czy dotarliśmy do maksymalnej średniej życia a jeżeli tak to gdzie ona jest.

Dane z których korzystam pochodzą z bazy danych http://www.mortality.org/. W tej bazie danych dostępne są tablice życia i inne pochodne miary zebrane dla 37 krajów. Tablice życia są dostępne dla pewnej liczby ostatnich lat, dla różnych krajów długość tej historii jest różna. Najdłuższa historia jest dla Szwecji i sięga ponad 200 lat, dla Polski mniej więcej 50 lat.

Mając te dane zobaczmy co się dzieje z oczekiwaną długością życia w różnych krajach w ostatnich 50 latach (zbiór danych life expectancy). Zobaczmy wykres poniżej. W tym zestawieniu Polska charakteryzuje się najniższą oczekiwaną długością życia. Oczywiście są kraje w których żyje się krócej, ale nie znalazły się w tym zestawieniu. Ma to tę zaletę, że przed nami prawdopodobnie wydłużająca się średnia długość życia, nie widać na razie w tych prognozach sufitu. W większości krajów współczynnik wzrostu wynosi około 3 lat średniej życia na dekadę.

[Wersja png rysunku. Rys 1. Oczekiwane średnie życia mężczyzn dla wybranych 11 krajów w ostatnich 50 latach. ]
Dla niektórych krajów mamy dane ze znacznie większej liczby lat. Zobaczmy dla mniejszej grupy krajów jak wygląda zmiana oczekiwanej długości życia w szerszym przedziale czasu. Dynamika zmian długości życia jest różna w różnych krajach, w Szwajcarii czy Szwecji widać mniej więcej stały wzrost oczekiwanej długości życia.


[Wersja png rysunku. Rys 2. Oczekiwane średnie życia mężczyzn dla wybranych 5 krajów w ostatnich 140 latach. Kolory jak na Rys 1.]

Nie jestem zwolennikiem średnich i pracowania na wartościach oczekiwanych. Najchętniej zobaczyłbym do jakiego wieku dożywa 50% mężczyzn. To znacznie ciekawszy współczynnik, który można łatwiej zinterpretować. Problem jest tylko taki, że ponieważ taki ,,połowiczny rozpad’’ dla mężczyzn będzie wynosił około 70 lat więc by go policzyć dokładnie potrzebujemy danych z tablic życia wstecz o ponad 70 lat. Dla Polski takich danych nie mam, ale mam dla Szwajcarii. Na poniższym rysunku porównuję trzy współczynniki, mogące opisywać długość życia:

  1. Wiek jakiego dożywa 50% mężczyzn urodzonych w roku X
  2. Średni czas życia chłopców urodzonych w roku X

Co ciekawe jednak, współczynnik 1 jest wyższy niż pozostałe dwa. Dlaczego? Argument, który przychodzi do głowy jest taki, że długość życia to zmienna lewostronnie skośna. Tz. jest okres w którym najwięcej osób umiera (okolice 70 roku), ale znacznie więcej jest osób które umarło 65 lat wcześniej, niż 65 lat później. Dla skośnych rozkładów średnia nie pokrywa się z medianą, a w tym przypadku co jest ciekawe wiek którego dożyje 50% mężczyzn jest wyższy niż oczekiwany czas życia w chwili narodzin. Oczywiście w międzyczasie wydarzyły się dwie wojny światowe, które jakoś wpłynęły na skośność rozkładu czasu życia. Dla Szwajcarii jednak w mniejszym stopniu niż dla sąsiednich krajów. Do tego dochodzi wysoka śmiertelność najmłodszych. W prezentowanym okresie czasu w pierwszych dwóch latach życia umierało około 15% chłopców.

Pointa.: Nie dość że średnia życia rośnie, to ponad połowa mężczyzn będzie żyła dłużej niż ich oczekiwana długość życia.

Wreszcie coś optymistycznego na święta.


[Wersja png rysunku. Rys 3. Oczekiwany lub połówkowy czas życia mężczyzn w Szwajcarii. Na osi OX przedstawiłem dane dla których połówkowy czas życia czy średni czas życia mogłem policzyć na podstawie danych historycznych a nie szacować. Dlatego oś OX kończy się w okolicach roku 1920.]