W poniedziałek w Warszawie był SER, a dziś w Krakowie eRka.
Z tej okazji kilka słów od organizatora Bartosza Sękiewicza.
—
Bartosz Sękiewicz
Nazywam się Bartosz Sękiewicz i jestem z wykształcenia matematykiem. W codziennej pracy, moim głównym narzędziem do analizy danych jest Excel i język VBA, dlatego można powiedzieć, że jestem excelowcem. Skąd w takim razie eRka? Pomysł na spotkania entuzjastów R w Krakowie pojawił się dość spontanicznie. Pierwszy kontakt z R miałem na studiach, natomiast w pracy codziennej korzystam z niego tylko w wyjątkowych przypadkach (można powiedzieć, kiedy Excel nie daje rady, lub trwa to zdecydowanie za długo). Chciałem poszerzyć horyzonty związane z R, a moje pierwsze myśli dotyczyły tego, czy w okolicy są spotkania entuzjastów R lub jakieś niedrogie szkolenia. Oczywiście można by zawęzić się do dobrych pozycji książkowych lub społeczności internetowej, ale to nie to samo, co spotkania face-to-face. Okazało się, że takie spotkania w okolicy są, o ile za okolicę przyjmiemy okrąg o promieniu r = 300 km, czyli warszawskie SERy. Przy r = 450 km dochodzi jeszcze poznański PAZUR. Jeżeli chodzi o jakieś tanie szkolenia z R w Krakowie to niestety z tym w cale nie było lepiej.
Zagadałem do kilku znajomych z uczelni, aby zorientować się, czy byłoby jakieś zainteresowanie i czy będą możliwości zorganizowania sali. W między czasie poznałem Sławka, prezesa fundacji INIME, która została patronem eRka. Poprosiłem też Przemysława Biecka o małą reklamę spotkań. I tak w myśl tekstu: „W Krakowie dużo się dzieje w przetwarzaniu i analizie danych, aż dziw, że jeszcze nie ma spotkań użytkowników R. Niespokojne duchy z Krakowa, zainteresowane R powinny się spotkać i to zmienić.”, niespokojne duchy z Krakowa zaczęły to zmieniać i 6 listopada po godzinie 18:00 w kawiarni „Cudowne Lata” odbyło się pierwsze spotkanie eRka – entuzjastów R krakowska alternatywa. Zainteresowanie pierwszym spotkaniem było większe niż się spodziewałem, to znaczy zgłosiło się prawie 50 osób, natomiast przyszło ponad 40 (czyli maksymalne możliwości sali zostały wykorzystane). Nie było też problemu z chętnymi do wygłoszenia prelekcji. Zostały wygłoszone 3 prelekcje. Pierwsza, prowadzona przeze mnie, dotyczyła wprowadzenia do eRka, czyli kilka słów o R i o planach związanych ze spotkaniami. Drugą wygłosił Krzysztof Misztal i dotyczyła ona autorskiego pakietu CEC, czyli algorytmu klastrującego „Cross Entropy Clustering”. Ostatnia, wygłoszona przez Zygmunta Zawadzkiego, związana była z optymalizacją R pod Linuxem, dzięki wykorzystaniu biblioteki openBLAS. Streszczenie prezentacji jak i same prezentacje z kodami źródłowymi R dostępne są pod adresem www.erkakrakow.pl/R/meetings/.
Można powiedzieć, że weszliśmy w erę spotkań R w Krakowie z impetem. Niestety pierwsze spotkanie nie odbyło się bez poważnych wpadek, takich jak opóźnienie przybycia projektora, czy też słaba akustyka sali wzmocniona konkurencyjnym spotkaniem w sali sąsiedniej. Mam jednak nadzieję, że nie zniechęciło to zbyt dużego grona osób i kolejne spotkania będą cieszyły się podobnym zainteresowaniem. Cieszy mnie to, że pojawiają się osoby, które chcą na różne sposoby pomagać – samo istnienie takich osób bardzo motywuje. Jako organizator mam sporo pomysłów na spotkania i elementy, które można by rozwijać przy nich. Dobra wiadomość jest też taka, że są możliwości, aby te pomysły wchodziły w życie, bo są osoby zainteresowane wsparciem organizacyjnym jak i finansowym. Wszystko to zależy tylko od tego, czy znajdą się osoby zainteresowane uczestnictwem (zarówno tym aktywnym jak i tym biernym).
Już w najbliższą środę (10 grudnia o godzinie 19: 00) na wydziale Matematyki Stosowanej AGH odbędzie się kolejne spotkanie eRka. Organizacja drugiego spotkania nakazuje mi wrócić do fragmentu cytowanego powyżej, a mianowicie: „W Krakowie dużo się dzieje w przetwarzaniu i analizie danych, aż dziw, że jeszcze nie ma spotkań użytkowników R. (…)”. Okazuje się, że w Krakowie w cale nie jest tak różowo jak by się wydawało. Jest sporo osób zainteresowanych spotkaniami w sposób bierny, ale mało kto jest zainteresowany wygłoszeniem prelekcji (nie czuje się na siłach lub też po prostu nie chce). Znaczna część zainteresowanych spotkaniami to osoby, które rozpoczynają swoją przygodę z R lub chcą sobie coś przypomnieć. Taki stan rzeczy może być spowodowany między innymi tym, że o eRka nie wszyscy jeszcze wiedzą. Może to także wynikać z tego, że w Krakowie nie ma ludzi (jest ich bardzo mało i nie mają za dużo wolnego czasu), którzy na poważnie zajmują się eRem. Z tego powodu inicjatywa nie będzie skupiała się na konkretnej grupie odbiorców. W założeniu chciałbym stworzyć miejsce, pozwalające zarówno na wymianę doświadczeń pomiędzy zainteresowanymi jak i promować język R wśród ludzi, którzy o R mało, co wiedzą lub nawet jeszcze nie słyszeli. Należy zdać sobie sprawę, że są to początki czegoś, co może być fajne i ciekawe, dlatego wszystko jest dość rozmyte. W przyszłości wraz ze wzrostem zbioru osób aktywnych powinny wyklarować się elementy, którymi będą zainteresowani głównie doświadczeni użytkownicy, jak i elementy przeznaczone dla całkowitych laików. Poza standardową formą spotkań, czyli seminariów, planowane jest uruchomienie warsztatów. Planowane też są liczne (prostsze i trudniejsze) konkursy, w których do wygrania będą to coraz ciekawsze nagrody. Dodatkowo chciałbym stworzyć coś, co roboczo można nazwać „Pobawmy się danymi”, ale o tym już niebawem… Na koniec mała reklama: najważniejsze informacje można znaleźć na profilu na Facebooku (www.facebook.pl/eRkaKrakow). Zapraszam!
Super inicjatywa, zorganizujcie spotkanie we Wrocławiu a gwarantuję podobne zainteresowanie 🙂
Aż dziw że taka inicjatywa nie powstała w Katowicach 🙂
Też mnie to dziwi. Zmień to 😉
Trzymamy kciuki!
Jeżeli ktoś chciałby ruszyć inicjatywę w innym mieście to mogę podzielić się doświadczeniami początkującego – można pisać na adres b.sekiewicz@ekrakrakow.pl.
Jednym z warunków koniecznych prowadzenia takiej inicjatywy jest posiadanie wolnego czasu (sam go nie mam i wiem, że to ogromne ograniczenie 🙂 ).