Jak dojechać z Warszawy do Wrocławia zwiedzając po drodze Jasną Górę?

 

Przygotowując prezentację na Szkołę Infografiki (o której pisałem w poniedziałek)  jako pierwszą ,,infografikę” do pokazania wybrałem wizualizację rozkładu jazdy pociągów pomiędzy Paryżem a Lionem (patrz rysunek po prawej stronie) wykonaną przez E. J. Mareyego.

To dosyć kontrowersyjna grafika, dla jednych zupełnie nieczytelna, innych urzekająca elegancją i pomysłowością. Różne są gusta, w każdym razie mnie się bardzo podoba.

Na tym by się pewnie skończyło, gdyby nie to że z różnych powodów kursuję czasami pomiędzy Warszawą a Wrocławiem. Z różnych środków lokomocji najbardziej lubię jeździć pociągami więc pojawił się pomysł przygotowania podobnego wykresu dla trasy Warszawa-Wrocław. Pomysł zamienił się w chęć, chęć zamieniła się w obsesję której nie powstrzymało nawet dziwne API serwisu pkp.pl.

Niestety w przeciwieństwie do trasy Paryż – Lion trasa Wrocław – Warszawa nie jest trasą bliską najkrótszej możliwej. Trzeba jechać ,,dookoła” i można wybrać albo drogę przez Katowice albo Częstochowę albo Poznań. W wizualizacji którą zaraz pokażę zaznaczone będą połączenia przez wszystkie te trzy ścieżki, ale uniemożliwia to zachowanie takich samych proporcji w odległościach fizycznych pomiędzy miastami co w odległościach na osi OY wykresu. Dokładne mapowanie nie jest możliwe bo np. Częstochowa jest w 52% drogi z Warszawy do Wrocławia jeżeli nie jedzie się przez Katowice albo w 46% drogi jeżeli jedzie się jeszcze przez Katowice. Na trasie Paryż – Lion połączenia odpowiadają jednej możliwej drodze, dlatego też na wykresie Mareya nachylenia krzywych odpowiadają prędkościom, a u mnie nie. Ale postaram się trzymać proporcji możliwie blisko.

Dane zebrałem ze strony pkp.pl, niestety z powodu częstych zmian rozkładu należy te dane traktować jako jedynie ilustrację rozkładu jazdy pociągów na dzień 22 marca 2012 roku. Nie wiadomo jak długo ten rozkład będzie obowiązywał. Dostęp do danych wraz z wybranymi stacjami pośrednimi znajduje się w tym pliku csv.

Do narysowania wizualizacji rozkładu jazdy wykorzystałem oczywiście program R. Kod w R użyty do narysowania tego wykresu znajduje się tutaj.

Poniższa wizualizacja nie jest być może zbyt efektywna, ale można dzięki niej łatwo zaplanować sobie przejażdżkę do Wrocławia z kilkugodzinnym pobytem w Częstochowie, który to można wykorzystać na miłe spędzenie czasu w tymże mieście. Podobne wizualizacje powstają też np. do przedstawiania połączeń autobusowych pomiędzy różnymi punktami w mieście lub połączeń lotniczych pomiędzy miastami.

Różne kolory przedstawiają różne pociągi. Kropki odpowiadają stacjom. Pogrubione linie oznaczają pociągi jadące bezpośrednio z Warszawy do Wrocławia. Po kliknięciu powinna otworzyć się wersja svg tego rysunku, a jeżeli się nie otworzy to można znaleźć wersję png tutaj.


4 thoughts on “Jak dojechać z Warszawy do Wrocławia zwiedzając po drodze Jasną Górę?”

  1. Odnośnie pociągów bezpośrednich (linie pogrubione): czy te z kropką oznaczają przystanek na stacji, a te bez kropki – pociągi nie zatrzymujące się?
    Bo jeśli tak, to warto by wiedzieć (sztuka dla sztuki), które z tych nie zatrzymujących się jadą trasą krótszą, a które – dłuższą.
    Bez tego wygląda, że średnia dla pociągu zatrzymującego się na dwóch stacjach pośrednich wynosi 6:17, a dla nie zatrzymującego się – 6:24 (a więc jedzie dłużej!).
    Chyba że te kropki oznaczają coś innego.

    1. Te bez kropki nie zatrzymują się ani w Katowicach, ani w Opolu ani w Częstochowie, co technicznie oznacza, że jadą przez Poznań lub Łódź. Te z kropką zatrzymują się w mieście w którym jest kropka.
      Niestety gdy dodać Łódź i Poznań do tego wykresu to wygląda on dosyć bałaganiarsko.
      Droga przez Poznań jest najkrótsza i jadące tamtędy InterCity są najszybsze, nawet jeżeli to wciąż jest podróż trwająca ponad 5h.

  2. No właśnie, i jak ma nie być chaosu w kraju, w którym istnieje kilkanaście czy kilkadziesiąt kombinacji dotarcia koleją z jednego miasta do drugiego? Podobne kłopoty miał de Gaulle, narzekający, że nie da się rządzić państwem, w którym jest 500 gatunków sera.

  3. Spoko, Polskie Koleje od lat dążą do tego, aby pozamykać jak najwięcej szlaków, więc możemy wkrótce dożyć opcji, że będzie już tylko jedna droga… (jeśli) Pasuje? 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *